Położne PuurBegin w Kampen

Książka przyjaciół położnej Willeke

Willeke - Verloskundigen PuurBegin - Verloskundige

Kliknij na pytania, aby zobaczyć odpowiedzi.

1. Jaki jest Twój pseudonim i dlaczego? +

Mam ich sporo, najczęściej używane są imiona Wil i Willie, ale w mojej rodzinie jesteśmy bardzo kreatywni, jeśli chodzi o przezwiska. Mam dwóch braci i siostrę, i wszyscy mają dla mnie różne imiona (Liddele, bo moja siostra nie potrafiła wymówić mojego imienia, kiedy byłem mały, Willie Brandt Haus i Billabong Willie, bo moi bracia są szaleni). Ale zawsze słucham Wila.

2. Jaka jest Twoja supermoc (oprócz porodu) +

Zawsze staram się trzymać ludzi razem, może dlatego, że jestem średnim dzieckiem w domu. Jestem dobrym mediatorem i potrafię wczuć się w różne punkty widzenia. Lubię też jednoczyć ludzi i często utrzymuję kontakt z osobami z przeszłości.

3. Jakie było Twoje marzenie z dzieciństwa? +

Zawsze miałam trzy wielkie marzenia: zostać pielęgniarką położniczą, tancerką i matką. Jako dziecko interesowała mnie praca położnej, ale wówczas chciałam przede wszystkim opiekować się dzieckiem (chyba moja mama zasugerowała mi, że mogłabym zostać pielęgniarką położniczą). Właściwie wszyscy tam są, tylko ja jestem położną, a nie pielęgniarką położniczą.

4. Jaki jest fakt o Tobie, o którym normalnie nie mówisz, ale w tajemnicy chcesz ujawnić? +

Mam najdziwniejsze sny, wśród przyjaciół jestem z tego znany. Często nie da się tego opowiedzieć i może to dotyczyć całego świata, ze wszystkimi, których kiedykolwiek spotkałem w życiu, mitycznymi stworzeniami, z tego powodu pójście spać może być przygodą.

5. Czy są rzeczy, które w tajemnicy sprawiają Ci trudność i za które podziwiasz innych? +

Ludzie, którzy potrafią bardzo dobrze skupić się na jednej rzeczy. Często znajduję wiele różnych rzeczy interesujących jednocześnie. W domu często mam otwarte trzy książki naraz i czytam z nich małe fragmenty. Uważam, że ludzie, którzy potrafią się lepiej skupić, szybciej uczą się nowych rzeczy.

6. Co wolisz jeść, gdy po pracowitej zmianie masz czas, aby posiedzieć spokojnie? +

Owoce. Jestem wielkim łasuchem i uwielbiam owoce.

7. Jak wygląda Twój idealny dzień wolny? +

Pogoda jest ładna, w ciągu dnia chodzę popływać z przyjaciółmi, w morzu lub nad jeziorem, a wieczorem idziemy gdzieś potańczyć.

8. Czy jesteś rannym markiem czy nocnym markiem (a może jednym i drugim ze względu na pracę)? +

Nigdy nie byłam rannym ptaszkiem. Już jako małe dziecko, moja mama musiała się męczyć, żeby wyciągnąć mnie z łóżka. Z biegiem lat stałem się raczej nocnym markiem.

9. Jak wyglądają Twoje idealne wakacje? +

Ciepło, słońce i woda. Naprawdę kocham pływać. Najlepiej połączenie aktywności fizycznej z relaksem. Chciałbym nauczyć się nurkować. Piękna przyroda, przebywanie na świeżym powietrzu i dobra muzyka.

10. Jaki jest moment w Twoim życiu, do którego zawsze wracasz z uśmiechem? +

Wiele chwil, ale wśród nich piękne narodziny. I oczywiście nadszedł dzień, w którym dowiedziałam się, że zdałam egzamin na położną.

11. Jaka jest najlepsza spontaniczna decyzja, jaką kiedykolwiek podjąłeś? +

Zrezygnowałam ze studiów magisterskich (afrykanistyka), aby rozpocząć szkolenie na położną. Właściwie myślałam o tym już przed rozpoczęciem studiów magisterskich, ale racjonalnie uznałam, że studia magisterskie bardziej odpowiadają moim studiom licencjackim.

12. Kiedy i jak doszło do Twojego pierwszego kontaktu z opieką położniczą? +

Jako dziecko. Moja mama była położną przez pierwsze 14 lat mojego życia. Zawsze słyszałam opowieści, podsłuchiwałam rozmowy telefoniczne i rozmowy między nią a jej współpracownikami.

13. Jaka jest najzabawniejsza rzecz, jakiej doświadczyłaś podczas porodu? +

Kiedyś widziałem kobietę, która dosłownie wyrzuciła swoje dziecko przez okno. Dostała znieczulenie zewnątrzoponowe, w związku z czym nie czuła już skurczów. Położyła się na plecach i zobaczyła między swoimi nogami cztery twarze: położnej, ginekologa, swojego partnera i moją. Wydało jej się to tak dziwne, że zaczęła się śmiać, a my zrobiliśmy to samo. Ponieważ jej mięśnie brzucha były napięte wskutek śmiechu, nie musiała prawie przeć, a z każdym śmiechem jej dziecko wychodziło coraz bardziej na wierzch. Wyobrażam sobie, że miała bardzo zabawne dziecko.

14. Co byś zrobiła, gdybyś musiała czekać godzinę na sali porodowej? +

Jestem całkiem dobry w siedzeniu w miejscu i nic nie robieniu. Samo w sobie byłoby to dla mnie w porządku. Ale zazwyczaj jest trochę pisania i zadań administracyjnych do wykonania.

15. Jakie jest Twoje „motto położnicze”? +

Często się to mówi, ale jest to również bardzo prawdziwe: każda ciąża, poród i macierzyństwo są wyjątkowe. Jeden z ostatnich porodów dotyczył kobiety rodzącej swoje drugie dziecko. Jej pierwszy poród trwał bardzo długo. Teraz, przy rozwarciu wynoszącym 4 cm, skurcze nadal były nieregularne. Postanowiła pójść do łazienki i po kilku minutach poczuła parcie. Jej dziecko przyszło na świat zupełnie niespodziewanie w toalecie. Dlatego bardzo ważne jest, aby nadal uważnie słuchać własnego ciała. W głębi duszy, jako kobieta w ciąży lub matka, najlepiej wiesz, co jest dobre dla ciebie i twojego dziecka. Tak naprawdę są to dwa motta 😊

16. Gdybyś miał wybrać: zawsze poród w wannie czy zawsze burzliwy poród w domu? +

Zawsze jeden poród w kąpieli. Miałam kilka naprawdę magicznych porodów w wodzie.

17. Jakie jest ostatnio Twoje ulubione imię dla dziecka? +

Abla słyszę od czasu do czasu, zawsze przypomina mi piosenkę Abela „Onderweg”, którą śpiewaliśmy razem w domu.

18. Jaką muzykę włączasz w samochodzie, gdy jesteś na służbie? +

Głównie muzyka pogodna, taneczna, słucham dużo muzyki afrykańskiej (nowoczesnej i klasycznej), Zuid - amerykańskiej (salsa, cumbia, bossa nova), reggae. Czasami myślę, że nie urodziłem się w Holandii.

19. Jaka jest Twoja ulubiona przekąska podczas długiej zmiany (lub podczas porodu)? +

Coś z czekoladą 😊.

20. A gdyby ludzie Cię opisali, jak chciałbyś, żeby Cię zapamiętali? +

Towarzyska, zabawna i kolorowa.

21. A co, gdybyś miała rodzić sama, jak w idealnym przypadku wyglądałby Twój poród? A kto by tam był? +

Najlepiej w domu i w wannie z partnerem, a później z położną. Chciałabym zmierzyć własne rozszerzenie i od samego początku pozostać w swojej własnej bańce.

22. Co by było, gdybyś miał wehikuł czasu i mógł jeszcze raz przeżyć jeden moment w historii, jaki by to był moment? +

Myślę, że przeniósłbym się do lat 70. Nie wiem, czy jest jakiś konkretny moment, ale chciałbym przeżyć wczesne lata ruchu hipisowskiego.

23. Gdybyś mógł dać jeszcze jedną radę wszystkim kobietom w ciąży, jaka byłaby Twoja rada? +

Staraj się nie martwić za bardzo tym, co będzie dalej, lecz żyj chwilą obecną. Może to zabrzmieć jak banał, ale w czasie ciąży jest wiele informacji, którymi trzeba się zająć, i wiele obaw. Staraj się robić wszystko krok po kroku, w przeciwnym razie szybko stanie się to przytłaczające. Ponadto możesz przeżywać ciążę bardziej świadomie.

błąd: Treść chroniona.
pl_PLPolish